Chichime


 









Jesteśmy zaopatrzeni we wszelkie pomoce nawigacyjne, słońce świeci nam w plecy ( aby lepiej widzieć kolory wody) , mam już pewne doświadczenie, ale wejście między rafy koralowe wzbudza pewne emocje. Na dodatek na wejściu do atolu, na rafie koralowej ,leży zardzewiały statek rybacki ,a w pobliżu kadłub jachtu. To wzmaga dodatkowo czujność. Za chwilę jesteśmy w wewnątrz atolu. Kilka jachtów stoi na kotwicy. Ale jest również miejsce dla nas. Po jednej i drugiej stronie wysepki porośnięte palmami kokosowymi , tu i ówdzie widać chatki indian pokryte liśćmi palmowymi i niestety blachą. Przed dziobem morze karaibskie od którego jesteśmy oddzieleni jedynie rafą koralową. Czy tak wygląda raj na ziemi?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Bora Bora Vanuatu

Contadora